środa, 13 maja 2015

KREDKA CATRISE I CIEŃ GOLDEN ROSE

Cześć kochani! 

Dzisiaj przychodzę do was z dwoma produktami do brwi, nigdy nie malowałam brwi ale rok temu skusiłam się ran i tak poszło i maluję.Mam brwi z ciemnymi(czarnymi)włoskami i tak naprawdę nie muszę ich malować ale chcę nadać im wyrazisty wygląd bo jak wiemy, że o brwi baardzo zależy nasz wyraz twarzy.Chciałam wam polecić dwa produkty do brwi : KREDKA CATRISE I CIEŃ GOLDEN ROSE 

KREDKA DO BRWI CATRISE

Niestety kredka mi się skończyła ale chciałam wam o niej powiedzieć, jest bardzo dobrym produktem do brwi.Jest dostępna w trzech kolorach 10, 20 i 30 koszt kredki to ok.11 zł cena jak na taki produkt łał naprawdę niska, kredka podtrzymuje brwi jeżeli się nie układają danego dnia. Nie jest mocno nawoskowanym produktem i utrzymuje się cały dzień.Z drugiej strony "szczoteczka" nie jest najwyższej jakości ale jest naprawdę fajna. Jedynym minusem tej kredki jest to, że szybko się kończy.Trudno jest dostać te kredki w kolorze 20, ale ja używam kolor 30 i jest napradę bardzo fajny dla dziewczyn z ciemnymi włoskami brwi :)







CIEŃ DO BRWI GOLDEN ROSE

Cień nie osypuje się, jest trwały i ma bardzo dużą gamę kolorystyczną, każdy znajdzie kolor odpowiedni dla siebie i dla swojego typu urody.Ja jechałam do sklepu z zamiarem zakupu innego koloru ale Pani mnie przekonała, że ten będzie dla mnie bardziej odpowiedni. Miała racje jestem bardzo zadowolona z tego cienia w porównaniu do kredki z CATRISE starcza na wiele dłużej ale kredki z reguły kończą się szybciej. Cień jest zapakowany w nie wielkie opakowanie w którym znajduje się CIEŃ i pędzelek do aplikacji z jednej strony ścięte na ukos włoski a z tyłu mała główka której nie używam. Jeżeli chodzi o pędzelek to jest super na wyjazdy do kosmetyczki jak wyjeżdżamy nie zajmuje prawie wgliejsca:) Sam CIEŃ jest zapakowany w ładny czarny, z wysokiej jakości plastiku ładnie się prezentującym opakowaniu. Naprawdę polecam wszystkim ten CIEŃ jego koszt to również ok.11 zł :) Jestem fanką tego produktu!!


Taka jest kolorystyka CIENI, kolory wyglądają identycznie w wyspach golden rose. Jeżeli nie macie u siebie w mieście punktu golden rose to możecie zamówić przez ich stronę internetową.Jestem pewna, że każda z dziewczyn znajdzie dla siebie odpowiedni kolor :)





Buziaki, Dagmara:*


A WY MIAŁYŚCIE, KTÓRYŚ Z TYCH PRODUKTÓW? :)
A MOŻE UŻYWACIE JAKIŚ INNYCH I CHCECIE SIĘ NIMI PODZIELIĆ :)
PISZCIE JAKIE SĄ WSZE ULUBIONE PRODUKTY DO BRWI :)




niedziela, 3 maja 2015

Ulubieńcy kwietnia

Cześć kochani!

Już mamy piękny maj, ale my chciałybyśmy zatrzymać się jeszcze na chwilkę w kwietniu i przedstawić Wam naszych ulubieńców tego miesiąca. Nie przedłużając, zacznijmy od kosmetyków.


DOMINIKA :)

Golden Rose velvet matte lipstick to coś co skradło mi serce tak, że musiało się tu znaleźć. Moje dwa cukiereczki są ostatnio bardzo przeze mnie wykorzystywane, więc już zastanawiam się nad kupnem następnych pomadek z tej serii. Są matowe,ale ten mat nie jest tępy tylko kremowy, przez co nakłada się je o wiele lepiej niż zwykłe matowe pomadki. Ja mam je w kolorach 09 oraz 07.



Kolejnym produktem jest podkład maybelline affinitone mineral sensitive skin w kolorze 10 ivory.
Ku mojemu zdziwieniu jest to kolor dla mnie idealny, mimo, że był to najjaśniejszy odcień. Co do samego podkładu jest to podkład dla mnie idealny pod względem konsystencji, krycia...wszystkiego co jest możliwe,




















Dalej produkty, które są już większości dobrze znane, czyli maseczki z ziaji. Moje ulubione to nawilżająca z glinką zieloną oraz oczyszczająca z glinką szarą. Dużo o nich opowiadać nie trzeba, po prosu są super!


Jeżeli chodzi o ulubieńców niekosmetycznych tego miesiąca to też coś tu się znalazło.

W kwietniu moją uwagę przyciągnęła dosyć ciekawa, a co najważniejsze przydatna, darmowa aplikacja na smartfony.Jest to aplikacja water your body. Aplikacja ma za zadanie przypominać nam o prawidłowym nawodnianiu naszego ciała. Można ustawić sobie przypomnienia,ale nie jest to koniczne. Sama aplikacja w sobie jest banalnie prosta w obsłudze. Wystarczy wpisać swoją wagę i wyświetla się nam ilość wody, jaką powinniśmy wypić.(przykładowo dla 60kg jest to 1980 ml dziennie) Możemy odznaczać szklanki, które wypiliśmy, wcześniej wybierając pojemność owej szklanki. Baardzo fajna sprawa!




Kwiecień zdecydowanie kojarzy mi się z piosenką, która nie spodoba się każdemu, bo jest po prostu specyficzna. Jest to dość stara piosenka, mianowicie Myslovitz- Scenariusz dla moich sąsiadów. Jest coś w tej piosence co sprawia, że siedzi mi ona cały czas w głowie.Właśnie ona sprawiła, że zaczęłam słuchać większej ilości muzyki polskiej.


DAGMARA :)


Siedziałam siedziałam i zastanawiałam się co wam mogę pokazać jako ulubieniec tego miesiąca i w tym miesiącu nie było ich zbyt wiele, a bardziej przeciętnych kosmetyków którym brakuje trochę do ULUBIEŃCÓW, a oto co wyróżniłam w tym miesiącu:



KOREKTOR SYNERGEN COVERSTICK ANTIBAKTERIELL

Korektora używałam już wcześniej ale przestałam go używać przez jakiś czas i w tym miesiącu kupiłam go po raz kolejny, już 2-1 rok temu kupiłam ten korektor uwielbiam go! Jest cudowny ma bardzo fajne odcienie, kryje super i jest bardzo tanim produktem a bardzo fajne kryje i naprawdę godny polecenia!:)




Gdy go rozetrę pięknie komponuje się z moją karnacją a jeszcze bardziej na twarzy, jestem bardzo zadowolona z tego koloru :)

KREM DO RĄK GREEN PHARMACY JASKÓŁCZE ZIELE

Na drugi ogień leci krem porostu fantastyczny dla osób, które nie lubią jak mają długo uczucie takiego mocnego nawilżenia krem wchłania się natychmiastowo troszeczkę dłużej ale tylko wtedy gdy nałoży się zbyt dużo ale i tak to jest tylko chwila:) Krem bardzo ładnie pachnie, innym może to przeszkadzać ale dla mnie to jest plus:) Ręce są po nim takie nawilżone, delikatne, skóra jest taka miękka i przyjemna miła w dotyku






GOLDEN ROSE CIEŃ DO BRWI


A na końcu coś co naprawdę jest cudownym kosmetykiem, którego używam na co dzień a jest nim cień do brwi GOLDER ROSE jest po prostu super!Mam brwi o czarnych włoskach i jest naprawdę bardzo fajny, jechałam po inny kolor ale pani przekonała mnie na ten i go wzięłam i jest naprawdę bardzo zadowolona, polecam wszystkim! Trzyma się na brwiach cały dzień :)



Co do kwietnia to mogę wam pokazać książkę, która wpadła mi przez przypadek w ręce z polecenia Dominika poleciła mi tę książkę i szczerze wam powiem, że na początku nie wiedziałam co się tam dzieje jakoś tak dziwnie a Dominika mówiła, czytaj potem już Ci się to wszystko nie będzie mieszać i tak było książki jeszcze całej nie skończyłam ale po przeczytaniu ponad połowy mogę wam ją polecić jeżeli lubicie takie książki o miłości wiek szkolny i takie sprawy, ja osobiście uwielbiam wszyyyystkie chyba książki o miłości jakie są możliwe :)





I to koniec naszych ulubieńców a co było waszym KWIETNIOWYM ULUBIEŃCEM a może coś co my wyróżniłyśmy lub używałyście którejś z tych rzecz ?:)